środa, 30 września 2015

34.

W kompletnym braku jakichkolwiek uczuć temu towarzyszących, skończyłem w wyjątkowym niewzruszeniu trzydzieści cztery lata. Ani nie jestem tym zachwycony, ani też wkurwiony. Dziwnie tak, bo do tej pory jednak w mniej lub bardziej zawoalowanej formie nieco spazmowałem. Coraz bliżej do czterdziestki, a to przecież moja górna granica, po przekroczeniu której jest niemal pewne, że kipnę. Co roku było mi nieprzyjemnie. Aż do dzisiaj.

Zobojętniałem. Być może jest trochę tak, że z czasem wiek przestaje mieć aż takie znaczenie. Może to kwestia tego, że po prostu mam cały pierdylion innych spraw na głowie, a przemijający czas jest gdzieś na szarym końcu dramatów do rozkminiania. A może to rzeczywiście bez różnicy? I cóż z tego, że grawitacja robi swoje? Cóż z siwych włosów i z coraz bardziej widocznych zmarszczek? Jeszcze trochę mam przed sobą. Jeszcze paru osobom zajdę za skórę, parę słów jeszcze skreślę, coś jeszcze przeżyję.

Dzisiaj jednak jest dzień, jak każdy inny. Ani bardziej szczególny, ani mocniej przygnębiający. Czy to znaczy, że wreszcie wydoroślałem, skoro nie przejmuję się już metryką?

Tradycyjnie jednak, jak co roku- it's my party and I'll cry if I want to

But not because of my age.

10 komentarzy:

  1. zdrowia szczęścia i pomyślności! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również życzę wszystkiego najlepszego i przepraszam za spóźnione życzenia, ale nie zaglądałem do laptopa i popołudniami do internetu przez dłuższy czas i notatkę odczytałem dopiero dziś....żadne to usprawiedliwienie...

    ale, jak mnie już znasz i odkąd zaśmiecam Ci komentarzami bloga, wiesz, że nie jeden raz życzyłem Ci wszystkiego najlepszego co zawsze podtrzymujesz, bo jesteś tego wart

    czekam na kolejne skreślone słowa, na kolejne przeżycia, możesz mi nawet zajść za skórę oby tylko w dobrym tego słowa znaczeniu

    -mix

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie o tym wiem i bardzo dziękuję!

      Powstrzymam się jednak przed tym, by zajść Ci za skórę. W naszym wieku nie powinniśmy się denerwować :)

      Usuń
    2. E tam...bo serce mi (nam) stanie?

      -mix

      Usuń
    3. Ja tam piję dużo melisy.
      Poza tym podobno profilaktycznie trzeba łykać aspirynę.

      Usuń